Pocałunek francuski po japońsku

Jak to robią Japończycy? Czy zastanowiło Was kiedyś jak w Kraju Kwitnącej Wiśni wyglądają pocałunki. Japonia jako kraj, który wyprzedza Europę pod względem technologicznym oferuje inną jakość frnacuskiego pocałunku. Na Uniwersytecie Elektrokomunikacji w Japonii powstało prototypowe urządzenie, które ma umożliwiać przekazywanie francuskich pocałunków za pomocą internetu. Według twórców z Kajimoto Laboratory, to może być początek prac nad możliwością pełnego przekazywania za pomocą sieci obecności drugiej osoby.

Urządzenie przypomina alkomat - do ust wkładamy rurkę, którą poruszamy za pomoca języka, a jej ruchy są przekazywane zdalnie na inne urządzenie trzymane w ustach przez osobę, którą chcemy pocałować. Pocałunki takie mogą być też nagrywane i odtwarzane. Twórcy mówią, że ma to pomóc kochankom, którzy w danej chwili nie przebywają razem. lub jak tweierdzą jeśli na przykład ktoś znany użyje tego urządzenia i nagra swój pocałunek, to może się to stać bardzo popularne wśród fanów. Naturalnie naukowcy zdają sobie sprawę, że kawałek plastikowej rurki nie zastąpi żywego człowieka, zapewniają że pracują nad usprawnieniami. Pocałunek zawiera w sobie smak, sposób oddychania, wilgoć języka. Jeśli uda nam się odtworzyć te wszystkie elementy, uzyskamy bardzo interesujące urządzenie - mówi Nobuhiro Takahashi, którego możemy oglądać na poniższym filmie.

To kiedy zaczynamy testowanie tego urządzenia? Czy lecimy do Japonii na naukę całowania po japońsku?

Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookie z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności